W PGE wolą oddać w podatkach niż godziwie podnieść wynagrodzenia
Ceny wszystkiego szybują w kosmos. Spółki kontrolowane przez Rząd osiągają rekordowe zyski. Natomiast płace … co tu dużo mówić, podwyżki na poziomie żenująco niskim.
Ale, ale, źle napisałem, przecież one nie szybują same z siebie… A ci, co się do tego przyczynili to nie anonimowi alkoholicy.
Makabrycznie drogie paliwo – to ..., energia elektryczna dochodząca na aukcji do 3500zł – to ..., drogi jak nigdy gaz – to ... Dramatyczny brak węgla to ...
Żadna tam wojna , czy plandemia. To celowa, planowana polityka spółek zależnych od ministra !
No, ale w roku wyborczym będzie lepiej. Taka powtórka sprzed 4 lat. Naiwni się nabiorą. Z powodu innych sukcesów należy się spodziewać:
zagrywki z twardą polityka wobec Izraela, żądania odszkodowań od Niemców za II wojnę światową, zrzucania wszystkiego na ruskich i nowych fal plandemii.
Ściema z hiper inwestycją w Centralny Port Komunikacyjny (czytaj: cwaniaki przewalają kasę) też nikogo nie powala, cóż więc zostaje ? Szukam w myślach i jakoś trudno coś przywołać…
Ostrołęka…nie, to nie inwestycja to obciach…, milion mieszkań, polski elektryk dla każdego… nie, tego nawet premier by nie wymyślił…
Ale, ale zapomniałem o przekopie Mierzei Wiślanej. Tak, to dzieło zaiste wielkie jak na 7 lat sprawowania władzy przez przewodnią siłę narodu! I czego tu się czepiać? Sukces jest? Jest!
Niewątpliwie „ruscy” nie będą kontrolowali jachtów wypływających w morze z Zalewu Wiślanego! Ale dość o polityce. Wróćmy do naszych portfeli.
Spółki energetyczne składają w URE kolejne wnioski o wyższe taryfy! Pytanie z jakiego powodu te podwyżki wydaje się retoryczne. Chcą nas zwyczajnie wydoić z pieniędzy.
Zysków mają tyle, że Rząd zapowiada opodatkowanie nadmiernych zysków spółek energetycznych i paliwowych? A tu podwyżki cen.
Podejrzewam że mamy tu sprytny zabieg socjotechniczny. Wszystko dla utrzymania władzy.
Kolejny podatek narzucony społeczeństwu byłby wielce niepopularny a tak mamy złe, drapieżne spółki i dobry Rząd, który niczym Janosik odbierze bogatym i rozda biednym…
Tyle, że za spółkami stoi Rząd wywodzący się z ...!
Pierwotnym powodem podwyżek była konieczność inwestycji w OZE i modernizacja sieci energetycznych. Dziś widać, że wyciągnięte społeczeństwu środki pójdą na modernizację co najwyżej 500+ , 13, 14 a może i 16 dla emerytów i inną kiełbasę wyborczą.
Może jeszcze na kolejne podwyżki dla władz, posłów i senatorów. Tym razem bym się nie szczypał w ułamki, 100% będzie akurat.
Ale dość.
W końcu frustracja z powodu „oszałamiających” podwyżek płac, to nie powód, aby szlachetnie nam rządzących obarczać odpowiedzialnością za to co robią!
Na pocieszenie przebija się myśl , że niebawem Dzień Energetyka. I znów usta Prezesów będą pełne frazesów, jak to cennym dla nich jest PRACOWNIK!
A dzień później na pytanie o podwyżki dziwny gest, ni to wzruszenie ramion – ni to gest Kozakiewicza…
Pytanie, kiedy lud się w….i staje się coraz bardziej ważne i znaczące. Toż władza dziś nie pochodzi od Boga, jeno od ludu.
Emeryci mogą władzę dać, ale lud pracujący może ją odebrać…że o wariancie rumuńskim nie wspomnę…
Artykuł dodał: Andrzej Nalepa